Dzięki Pani Angelice schudłam i wiem jak zdrowo się odżywiać żeby nadwaga nie wróciła.
Katarzyna
Poznaj inną historię
W końcu nie czuję się źle ze swoim ciałem.
Do wizyty u dietetyka skłoniły mnie problemy z oddychaniem, nie akceptowanie swojego ciała. Musiałem ubierać coraz większe ubrania- nie chciałem pokazywać zbyt dużych nóg. Ubierałem większe bluzy, żeby nie pokazywać brzucha. Wcześniejsze próby odchudzania polegały na unikaniu słodyczy i słodkich napojów, ale zawsze wracałem do starych nawyków.
I ja i on jesteśmy z tego sukcesu dumni - a najbardziej to ja z NIEGO.
udostępnij historię sukcesu
chłopiec
Mężczyzna
Nad wizytą u Pani Dietetyk pracowaliśmy 3 miesiące. Ktoś powie, że długo... Owszem - może i długo. Jednak ja doszłam do wniosku, że to syn musi chcieć tego a nie ja. Nic na siłę.
Jak on nie będzie chciał to nic z tego nie wyjdzie. Udało się! Pierwszy miesiąc był trudny - uczyliśmy się nowych smaków i nawyków żywieniowych. Kolejny jednak już był lepszy. Pani Angelika dostosowała dietę do gustu i smaku mojego dziecka. To on decydował co by chciał zmienić w swojej diecie i czego mu brakuje, a Pani Angelika spełniała jego zachcianki ...
Z każdym miesiącem, a zarazem z każdą wizytą, było lepiej. Szczególnie wtedy gdy syn widział, że jego starania przynoszą oczekiwane efekty - waga spadała. Teraz w szkole już nikt mu nie dokucza z powodu jego wagi. I ja i on jesteśmy z tego sukcesu dumni - a najbardziej to ja z NIEGO. Dziękujemy Pani Angeliko - ZA WSZYSTKO.
Galeria I ja i on jesteśmy z tego sukcesu dumni - a najbardziej to ja z NIEGO.